Sprzęt: apteczka survivalowa. Dane: zasięg 13599 | czas trwania 20m 30s | ocena 204 | to też może was zaciekawi, .
- Sami oceńcie czy mają racje, zobaczcie i zapoznajcie się.
- gdzie kupiłeś brelok z trytem???
- Poznaje ławeczki znajdujące się po lewej stronie j. Długiego :). Pozdro z Olsztyna:)
- jakiej firmy jest ta apteczka i jaki to model
- Postanowiłem wyposażyć się w apteczkę typu EDC i jestem na etapie kompletowania rzeczy, dzięki twojemu filmikowi wiem już w jakimś stopniu co powinienem w mniej mieć. Przez myśl nawet mi nie przeszło o takim logicznym podejściu do rozmieszczenia rzeczy. Wielkie dzięki, film bardzo pomocny.
- polecam kredke do tamowania krwi jest tania w rossmanie się znajdzie
- Co to za apteczka , chodzi mi o firme i model bo musze wam przyznac ze po tym filmiku zrobiliscie mi na nią smaka.
- Czy taka apteczka będzie dobra do survivalu?
https://www.militaria.pl/helikon/apteczka_zrywana_helikon_modular_olive_green_(mo-m01-po-02)_p35236.xml?utm_nooverride=1Jeśli tak to czy warto dokupić takie paski mocujące:
https://www.militaria.pl/maxpedition/paski_mocujace_tac_tie_maxpedition_strap_3_od_green_(9903g)_c_p29444.xml
- pełna profeska...wielu zawodowych ratowników mogło by się wiele nauczyć :) Pozdrawiam !
- dużo tego, bardzo fajne
- fajne.brakuje mi jeszcze nici rozpuszczalnych i igly do szycia ran.
- doskonała instrukcja
- heh apteczke nosze w plecaku nawet w miescie i nie raz mi sie juz przydala. sklad... rekawiczki 2 pary, 2 koce termiczne, plastry rozne rozniaste, nozyczki, bandaze, gotowe opatrunki do samodzielnego zakladania, chusty, gazy, komperesy, waciki, patyczki, leki typu ibuprom, wit c, cos na gardlo, woda utleniona - bo kazdy wie jak to uzyc i to co czesto schodzi a czasem zapominam uzupelnic to wlasnie sol fizjologiczna na problemy wpadniecia czegos do oka. dodatkowo jakas ulotka z numerami i jakas szybka istrukcja wizaualna. generalnie wiele razy sie mi i bliskim juz przydala, oraz co wazniejsze sam sobie nia moge pomoc. ot chocby nawet nie musze szukac apteki gdy boli glowa czy przemyc oko. jesli gdzies by sie wyjezdzalo to zawsze mozna uzupelnic o konkretne rzeczy pod sytuacje jakie moga zajsc, ot chocby cos na biegunke.
chyba jedyna rzecza jakiej bym nie zabieral to szyna. bo to mozna zastapic wlasciwie wszedzie chocby patykiem czy druga konczyna. ale z cala pewnoscia przydac sie moze i nie trzeba szukac.
warto chyba tez powiedziec o rzeczy rownie waznej, aby sprawdzac i odnawiac zawartosc apteczki. pamietajmy, ze leki jednak maja jakas przydatnosc. przykladowo woda utleniona dosc krotki okres przydatnosci. takze opatrunki jakowe... no i to co uzyjemy czy upaskudzimy tez warto uzupelnic. fakt posiadania bandaza i gazy ale w uswionionym opakowaniu wcale pomoc nie musi ;) stad wlasnie wole wieksza apteczke z latwym dostepem, nie upchana ktora daje mi mozliwosc wyciagniecia bez wybebeszania calosci.
- Bardzo fajna apteczka. A co mozna byloby tam jeszcze umiescic np.przeciw kleszczom czy ugryzieniu przez zmije ? Pozdrawiam
- Od pewnego czasu przyglądam się takim rzeczom jak kursy przetrwania itp. Apteczka przez was pokazana jest bardzo ciekawa i sądzę że powinno się mówić częściej o takich sprawach jak zaplecze surwiwalowe, nie tylko ubiór, bajeranckie naczynka itp. ale własnie taki przemyślany łatwy w przenoszeniu pakiet umożliwiający wykaraskanie się z wypadku na szlaku lub w dziczy.
- Rzetelnie i konkretnie ;] Rzeczowa konkluzja na koniec ;]
- Niewiarygodnie profesjonalne podejście do tematu apteczki, bezpieczeństwa, survivalu w ogóle i robienia filmów! Świetny materiał, do tego jako mieszkaniec jednej z pod olsztyńskich miejscowości darzę Was szczególną sympatią :)! Pozdrawiam
PS Można gdzieś kupić nalepę na rzep z logiem Universal Survival? :)
- zatrzymajcie na
0:34 sekundzie.
- Miałem napisać, że może być przypał, jak zostawisz gdzieś plecak z przypiętym tym systemem mocowania (a w kieszonce plastry i rękawiczki), zerwiesz apteczkę i polecisz ratować komuś skórę... ale nie przewidziałem kolejnych "pinciusyt" par rękawiczek w środku :D
Apteczka skompletowana rzeczywiście rzetelnie, bardzo pomysłowo i dokładnie - dzięki za zmotywowanie do zrobienia przeglądu, bo zdecydowanie moja wersja potrzebuje uzupełnień. Dobry patent z tymi naklejkami. Zgadzam się z Tobą, że dobrze dobrana apteczka jako pierwsza linia jest bezcenna - nigdy nie miałem ze sobą żadnych "puszek przetrwania", ale zawsze na wyprawy mam ze sobą apteczkę. Dołączam się do głosów o igle i nitce - a do leków moim zdaniem warto dołożyć środek rozkurczająco-przeciwbólowy typu nospa (to już indywidualny wybór, ja po prostu znam swój organizm). W swojej noszę również pętle do kleszczy i pęsetę - pętli mi zdecydowanie brakuje w Twoim zestawie, a przecież w lesie siedzisz bardzo dużo. Zastanowił mnie też brak choćby zwykłej maseczki do RKO.
A tak w ogóle, to cytując mojego wujka: survivalowiec płacze na wyprawie dwa razy: jak ma wracać i jak mu ukradli nóż albo apteczkę ;) Fakt faktem, że w Twojej kostce mieści się jakieś... lekko licząc, 500-600 zł?
- Mam Ratownika PCK. ja w mojej apteczce mam jeszcze :maseczkę do RKO, 2 pary nożyczek/te co macie są do materiałów opatrunkowych/ pincetę i hemostaty.
Jak dla osób nie siedzących głęboko w temacie apteczka jest na plus
- to nie jest apteczka kompletna każdy szanujący się ziom wie że podstawowym wyposażeniem apteczki powinna być ADRENALINA zawsze jak kończy się termin ważności to można ją wykorzystać do treningu jeśli utkwimy w pojeździe to też adrenalina w udo albo jakim tam stanie mamy te adrenalinę i możemy się wykaraskać jak nas zaatakuje niedźwiedź albo inne zwierze i np połamie nam nogi to znowu adrenalina i możemy się doczołgać do jakiejś szosy albo domostw i sryliard miliard innych możliwości no i podstawowa jak ktoś jest alergikiem i nagle się skapnie że w spożytej przed chwilą żywności były np orzeszki to taka adrenalina może autentycznie uratować życie milion zastosowań no i nigdy się nie zmarnuje co bardziej chytrzy mogą wykorzystać jak żona będzie chciała ten teges a my będziemy po pracy zmęczeni a termin adrenaliny się kończy to też można zużyć pogadaj z jakimś dobrym medykiem on ci pomoże w doborze rzeczy do apteczki ale z tego co widzę i tak jedna z lepiej uzbrojonych "ala apteczek" więc jakieś rady chyba dostałeś no i wypieprz te tabletki przeciwbólowe milion razy ich używałem i nigdy nie pomogły a na ich miejsce kup tabletki na bazie morfiny są dobre bardzooo dobre mi jak wyrwali zęba to te maleństwa zdziałały cuda nic nie czuć nawet jak by ci nogę oderwało to by nie bolało siekiery tyle że trochę drogie no i jest ryzyko bo jak zażyjesz to nie czujesz skaleczeń i innych wtedy można sobie krzywdę zrobić pozdro ziomek 3m się,a no i jeszcze jedna rzecz bardzo bardzo ważna możesz uznać mnie za debila ale ja nie żartuje zwykły najzwyklejszy cukier w tubce takie jak w kawiarniach do kawy dają im drobniejszy cukier tym lepiej jak nagle ktoś zasłabnie i okaże się że jest cukrzykiem wysokiego stopnia to wystarczy taki cukier mu wysypać na język niech possie do przyjazdu karetki wystarczy no i kilka innych zastosowań np do posłodzenia sobie herbaty w ekstremalnych momentach jak nic innego nie będzie albo żeby dodać sobie sił to też można sypnąć sobie na język albo jak idziecie przez puszczę dodać sobie trochę cukru do wody albo jakiejś herbaty rozpuszczalnej (pamiętaj żeby nie pić czystej wody) ogrom zastosowań