340. Urządzenie wielofunkcyjne Festool VECTURO OS 400. Dane: zasięg 13873 | czas trwania 23m 42s | ocena 49 | to też może was zaciekawi, komentarze są niżej.

- Sami oceńcie czy mają racje, zobaczcie i zapoznajcie się.
- super sprawa tymi prowadnicami
- A cena ?
- Wspomniałeś o silniku o mocy 400W. Tam przypadkiem nie jest elektromagnes? 
- Fajne narzędzie. Wielką przewagą nad marketówką tego sprzętu jest stopa prowadząca. W markecie tylko 100 zł.
Film straszył mnie długością, ale oglądało się sympatycznie ;)
- Jak zawsze doskonała recenzja:) Ale te pokrętło do regulacji nie można nazwać potencjometrem. Potencjometr czyli rezystor nastawny a tam wykorzystany jest układ PWM. A co przyczepie się do czegoś Pozdrawiam 
- Mam pytanie, bo wiem, że posiadasz (co prawda akumulatorowego, ale jednak Feina). Czy warto dokładać do Vecturo? Sam mam kilka narzędzi Festool'a i uważam, że warto na nie wydać więcej niż na narzędzia innych firm. Przy zakupie takiego multinarzędzia jestem jednak skłonny postawić na pomarańczowych (model 350Q). Ogromna ilość akcesoriów, połowa ceny oraz z tego co kojarzę, to pierwsza firma, która wprowadziła na rynek tego typu narzędzie. Będę wdzięczny za kilka słów Twojej opinii.
- Jedna rzecz, która mi zawsze zapala czerwoną lampkę: jak ktoś mówi brzeszczot na narzędzie. Brzeszczot to część narzędzia. Elektronarzędzie jest tak na prawdę OBRABIARKĄ (def. obrabiarki: maszyna robocza napędzana silnikiem, przeznaczona do obróbki (materiał, tutaj drewna, tworzyw drewnopochodnych, metalu i innych) narzędziami tnącymi.  W obrabiarce mocuje się narzędzie (tutaj akurat narzędzie nasadzane) jako całość, bo samym brzeszczotem bez uzębienia nic byśmy raczej nie zdziałali. Nawet producenci elektronarzędzi popełniają ten błąd, szczególnie jeśli chodzi o pilarki wyrzynarki.
-